Serwetnik na wigilijny stół DIY, czyli kolejny wpis typu „zhackuj” coś z sieciówki.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest serwetnik z Pepco zakupiony na Święta Bożego Narodzenia wykonany z drewna, tudzież drewna papieropochodnego, trudno mi jednoznacznie określić materiał, z którego został wykonany. Wygląda jak sklejka na pierwszy rzut oka.
Czarna kolorystyka była ok, ale brakowało w nim czegoś, co by nadało temu serwetnikowi wyrazu. Bez przesady, której łatwo ulec. Gładkie czarne powierzchnie wołały o malowanko.
Wymyśliłam!
Pobiegłam do szuflady po biały marker (co to za marker pisałam o tym we wpisie tutaj). Parę minutek i serwetnik gotowy.
Wpis króciutki, ale szykuję już coś fajnego, w tematyce świątecznej, już jutro na blogu.